Wiosna to szczególny czas w naszej klinice. Robimy co w naszej mocy, aby pomóc pacjentom przygotować się do nadchodzącego lata. Podczas codziennych konsultacji z zakresu walki z tkanką tłuszczową, zauważam jednak, że pacjenci w większości skupiają się jedynie na estetycznym aspekcie uporania się z nadprogramowymi kilogramami. Jest to naturalne, gdyż pierwsze objawy nieprawidłowego trybu życia obejmują głównie nasz wygląd, a to jak się ze sobą czujemy determinuje nasze nastawienie. Jednak z naszego punktu widzenia, najważniejsze zawsze będzie Wasze zdrowie i odległe konsekwencje dzisiaj podejmowanych decyzji. Cieszymy się kiedy gubicie kolejne centymetry w pasie, ponieważ widzimy Wasze zadowolenie, ale przede wszystkim wiemy, że to kolejny krok w stronę prawidłowych nawyków.

Płacimy wysoką cenę za postęp cywilizacyjny i wygodne życie. Przez stulecia najistotniejszym problemem dla ludzkości były choroby zakaźne. Wraz z rozwojem medycyny zaszły radykalne zmiany w zakresie czynników, które determinują nasze zdrowie. Statystyki niestety nie są zadowalające. Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach wysokorozwiniętych choroby niezakaźne wynikające z nieprawidłowego trybu życia odpowiedzialne są za ponad 50% wszystkich zgonów. Nieprawidłowa dieta bogata w wysoko przetworzoną żywność, w połączeniu z brakiem aktywności fizycznej, stresem, paleniem papierosów oraz dużym spożyciem alkoholu powoduje, że sytuacja z roku na rok staje się coraz gorsza. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2015 roku liczba zgonów powodowanych przez choroby dietozależne wśród osób, które nie ukończyły 70 roku życia wynosi około 17 mln, w związku z czym coraz większy nacisk kładzie się na profilaktykę oraz edukację.

Często pierwszym niepokojącym objawem, który może świadczyć o konieczności przeanalizowania naszego trybu życia, jest nadwaga, która niejednokrotnie przechodzi w otyłość. Ta z kolei jest złożonym zespołem chorobowym, który prowadzi do upośledzenia funkcjonowania organizmu oraz zwiększa ryzyko występowania nowotworów i chorób sercowo – naczyniowych.

Choroba ta jest wynikiem wielu czynników, które można podzielić na:

  • zewnętrzne: nieprawidłowa dieta, mała aktywność fizyczna(wynik urbanizacji, motoryzacji), stres, zaburzenia emocjonalne,
  • wewnętrzne: metaboliczne, degeneracyjne, predyspozycja genetyczna.

Częstość występowania otyłości w Europie określa się na 10-25% u mężczyzn i 10-30% u kobiet. Ponad to otyłość jest przyczyną wielu chorób – występuje u 80% chorych na cukrzycę typu 2, 55% chorych z chorobą nadciśnieniową oraz 35% osób cierpiących na chorobę niedokrwienną serca.  W zależności od rozmieszczenia tkanki tłuszczowej w różnych okolicach ciała możemy wyróżnić dwa typy otyłości:

  • brzuszną (centralną, androidalną, typu jabłka). Z medycznego punktu widzenia, niestety jest to groźniejszy rodzaj otyłości, gdyż tłuszcz odkłada się na ważnych narządach wewnętrznych i prowadzi do powikłań metabolicznych, najczęściej w postaci: udaru mózgu, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, zawału mięśnia sercowego, cukrzycy oraz nieprawidłowego stężenia cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Otyłość brzuszna występuje przede wszystkim u mężczyzn oraz u kobiet po menopauzie, co wiąże się z niedostateczną produkcją żeńskich hormonów płciowych. Ze względu na mniejszą ilość podskórnej tkanki tłuszczowej, terapia metodami nieinwazyjnymi u pacjentów z tendencją do tego typu otyłości jest dużo trudniejsza. Najprostszym sposobem określenia stopnia groźnego otłuszczenia narządów wewnętrznych jest pomiar obwodu talii, który u kobiet nie powinien przekraczać 80cm, a u mężczyzn 94cm. Według badania HOPE (Heart Outcomes Prevention Evaluation) wraz ze wzrostem obwodu talii ryzyko śmierci z powodów sercowo-naczyniowych wzrasta nawet o 24%.
  • pośladkowo-udową (obwodową, gynoidalną, typu gruszki). W tym przypadku nadmiar tkanki tłuszczowej obserwujemy w okolicach pośladków i bioder, przy czym górne partie ciała są zazwyczaj drobne. Występuje głównie u kobiet. Warunkowana jest czynnikami hormonalnymi i genetycznymi, często towarzyszy jej cellulit. Zazwyczaj mimo wielu aktywności (dieta, sport, itp.) pacjentki maja duży problem z pozbyciem się tkanki tłuszczowej i poprawą jakości skóry. Udowodniono, ze ten typ otyłości nie jest tak niebezpieczny jak otyłość brzuszna, jednak może prowadzić do: zwyrodnienia kości i stawów, żylaków, zaburzeń rytmu serca, bezdechu sennego i kłopotów z oddychaniem.

Otyłość zwiększa ryzyko wielu chorób, ponieważ jest czynnikiem poważnie pogarszającym przebieg i skuteczność leczenia. Często towarzyszy jej znaczna redukcja masy i siły mięśni, co w szczególności u osób starszych ma związek z czynnikami nerwowymi, hormonalnymi i zapalnymi oraz nieprawidłową dietą. Ogrom powikłań jakie niesie jest trudna do sklasyfikowania, jednak możemy podzielić je zaburzenia dotyczące poszczególnych układów naszego organizmu:

  • układu sercowo-naczyniowego (miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, niedokrwienna choroba serca, przerost komór),
  • układu oddechowego (zespół bezdechu sennego),
  • nieprawidłowości metabolicznych (cukrzyca typu 2, podwyższony cholesterol, stłuszczenie wątroby, kamica żółciowa),
  • Zwiększenia ciśnienia wewnątrzbrzusznego (żylaki, zapalenie żył kończyn dolnych, choroba refluksowa, nietrzymanie moczu, owrzodzenie podudzi, zator płucny, przepukliny),
  • układu moczowego (kamica nerkowa),
  • układu rozrodczego (brak miesiączki, PCO, niepłodność),
  • zmian zwyrodnieniowych układu kostno-stawowego (np.: zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowego),
  • zmian przyczyniających się do rozwoju nowotworów (sutka, macicy, stercza, jelita grubego, nerek),
  • upośledzenia psychospołecznego objawiającego się dyskryminacją w grupach społecznych, występowaniem depresji i nerwic.

O złym wpływie nadmiaru tkanki tłuszczowej powiedziano i napisano już bardzo wiele. Głównym argumentem, który determinuje naszych pacjentów do podjęcia walki z nadwaga jest obniżenie jakości życia. To pierwszy poważny sygnał, który powinien być punktem zwrotnym. Konsekwentne trzymanie się zasad zdrowego trybu życia nie jest łatwe, ale przynosi bardzo dużo korzyści i przede wszystkim w dużym stopniu ogranicza ryzyko powikłań jakie niesie może początkowo niepozorny nadprogramowy tłuszczyk. Im szybciej się nim zajmiemy, tym więcej zdrowia, komfortu i akceptacji siebie wygramy. Powodzenia!

Kosmetolog
Katarzyna Tymicka

powrót